|
Sytuacja na świecie Choć niewygodna to prawda, to dane pozostają nieubłagane – Polska ma najbardziej zanieczyszczone powietrze spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej, a wyznaczone polskim prawem normy jakości powietrza są łamane od 10 lat. Co więcej, na przestrzeni ostatnich lat stan jakości powietrza nie uległ znaczącej poprawie. Dzieje się tak, ponieważ krajowa energetyka oparta jest na węglu, który jest paliwem uciążliwym dla środowiska. Minusem są też wadliwe technologie spalania i brak skutecznych instalacji oczyszczających. Najwięcej zanieczyszczeń emitują elektrownie, elektrociepłownie, spalanie węgla w gospodarstwach domowych, transport, przemysł hutniczy, chemiczny i budowlany.
Kraków, jako pierwsze miasto w Polsce, wprowadził system informowania o wysokim zanieczyszczeniu powietrza od wartości stężenia pyłów PM10 na poziomie przekraczającym 150µg/m3 (wg Rozporządzenia Ministra Środowiska poziom informowania społeczeństwa rozpoczyna się dopiero od 200 µg/m3). Oznacza to, że mieszkańcy Krakowa są informowani o wysokim zanieczyszczeniu powietrza wcześniej niż mieszkańcy innych miejscowości. W ramach nowych procedur ochronnych wprowadzono ustandaryzowane działania w szkołach. Każda z ponad 300 publicznych placówek oświatowych na terenie Krakowa ma obowiązek przestrzegać wytycznych stosownie do poziomu zagrożenia. Liczne szkoły zamieszczają informacje o zanieczyszczeniu powietrza na tablicach ogłoszeń.
Aktualnie najbardziej miastem z najwyższym wskaźnikiem zanieczyszczenia powietrza w Polsce jest Żywiec.
Według badaczy, którzy porównali jakość powietrza w 5 tys. miast świata, najbardziej zanieczyszczonym regionem jest Azja Południowa. Najgorsze powietrze jest w Bangladeszu i Pakistanie, a wśród stolic - w Delhi i Dakce. Indie i Pakistan poprawiły jednak jakość powietrza.
Spośród 30 najbardziej zanieczyszczonych miast świata, 27 znajduje się w Azji Południowej, a 21 - w Indiach. Najbardziej zanieczyszczoną stolicą jest Delhi, ze wskaźnikiem drobinek 98,6. Smogiem zainteresował się w 2015 roku Delhijski Wysoki Sąd. „Ponad połowa dzieci w stolicy kraju cierpi z powodu chorób układu oddechowego. To jest niedopuszczalne” - uznali sędziowie Badar Durrez Ahmed i Sanjeev Sachdeva, których orzeczenie przytacza dziennik „The Economic Times". Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) szacują, że zły stan powietrza w Delhi zabiera mieszkańcom średnio trzy lata życia. Kiepskie powietrze przyczynia się do 7 mln przedwczesnych zgonów na świecie, a w samych Indiach umiera z tego powodu 1,6 mln osób. W czerwcu 2019 roku indyjski minister środowiska Prakash Javadekar na konferencji ekologicznej przekonywał, że poprawia się jakość powietrza w Delhi. Rzeczywiście, w porównaniu z 2018 rokiem wszystkie miasta, z wyjątkiem Nagpuru w centralnych Indiach, zredukowały zanieczyszczenie średnio o 20 proc. Poprawa jest konsekwencją wprowadzonego w 2019 roku Narodowego Programu Czystego Powietrza. Wciąż jednak delhijczycy spędzają ok. 60 proc. roku, wdychając niezdrowe lub bardzo niezdrowe i szkodliwe powietrze. Najgorsze wskaźniki - powyżej 191 - notuje stolica Indii w listopadzie, grudniu i styczniu. Poprawia się też jakość powietrza w Pakistanie, chociaż poziom zanieczyszczeń wciąż jest tam dziesięciokrotnie wyższy niż limity WHO. W tym kraju wciąż za 22 proc. przedwczesnych zgonów odpowiada złe powietrze. |